Nie tylko Valletta
Zwiedzając stolicę Malty, Vallettę (więcej znajdziecie tutaj Valletta, stolica Malty, najmniejsza stolica świata) nie możemy zapomnieć o Trzech Miastach spoglądających z drugiej strony zatoki Grand Harbour: Vittoriosa, Senglea i Cospicua. Każde z tych Trzech Miast ma swój niepowtarzalny urok. Do każdego z miast można dostać się autobusem z Valletty, koszt biletu to 1,50 € i można jeździć, aż przez dwie godziny 🙂 lub polecamy zakup karty Tallinja za 20 € i przez tydzień można jeździć autobusami na Malcie i Gozo bez limitu.
Vittoriosa zwana Birgu
Jest to przykład bardzo dobrze zachowanego średniowiecznego miasta, gdyż od średniowiecza miasto nie za wiele się zmieniło. Osada była zamieszkana w większości przez zamożną społeczność, która wzniosła wiele pięknych domów. Po Wielkim Oblężeniu przez Turków osada dotychczas zwana Birgu zyskała nową nazwę Vittoriosa, czyli zwycięska.
Na samym końcu półwyspu, na którym znajduje się miasteczko góruje Fort St Angelo, od niedawna udostępniony zwiedzającym. Była to główna kwatera dowodzenia kawalerów maltańskich podczas Wielkiego Oblężenia i podczas walk wspomógł w funkcji obronnej Fort św. Elma. Z murów od strony zatoki rozpościera się przepiękna panorama na Vallettę.
Ciekawostką jest, że fort służył także jako więzienie i swego czasu przetrzymywano tam włoskiego malarza Caravaggia. Przez lata fort pełnił też inne funkcje, między innymi był siedzibą wielkich mistrzów zanim przenieśli się do Valletty, później Brytyjczycy urządzili w nim kwaterę główną śródziemnomorskiej floty, aby podczas II wojny światowej pełnić funkcję schronu dla ludności cywilnej. Historię wydarzeń wojennych przybliża Muzeum Malta at War, które prezentuję znaczenie konfliktu z perspektywy Malty i ludności cywilnej.
Klimat prawie jak w Saint Tropez
Kiedyś zatoka u podnóża fortu służyła za miejsce cumowania galer zakonu, a później floty brytyjskiej, teraz jest to najbardziej prestiżowe miejsce, żeby zacumować swój jacht, a nabrzeże wypełnione jest mnóstwem knajpek i kawiarni. Jeżeli ktoś jest miłośnikiem jachtów to na pewno warto wybrać się na spacer po marinie.
Przy nadbrzeżu znajdziemy też budynek piekarni marynarki, w którym dzisiaj mieści się Muzeum Morskie. Warto je zwiedzić, możemy tam zobaczyć różnorodne eksponaty związane z maltańską flotą od modeli masztowców po silniki współczesnych łodzi. Muzeum zajmuje dwa piętra, na parterze dodatkowo znajdują się wystawy czasowe, my trafiliśmy na wystawę tatuaży związanych z tematyką morską. Wejście jest wliczone w Malta Multisite Pass. Indywidualni zwiedzający zapłacą za wstęp 5 €.
Idąc dalej nabrzeżem dojdziemy do barokowego kościoła St Lawrence, który jest obecnie rekonstrukcją kościoła z XVI w. Wchodząc po schodkach po lewej stronie kościoła dojdziemy do głównego placu miasteczka Vittoriosa Square.
Jest to bardzo uroczy niewielki placyk, przy którym znajdują się knajpki oraz z którego odjeżdżają autobusy. Od placu odchodzi Main Gate Street przy której znajduje się Pałac Inkwizytorów, który początkowo był, jak sama nazwa wskazuje, siedzibą inkwizytorów oraz pełnił funkcję sądu cywilnego i więzienia. Obecnie mieści się tutaj muzeum przybliżające te czasy, można tez zwiedzić cele i kapliczkę. Wstęp kosztuje 6 €, chyba, że ma się Malta Multisite Pass to wtedy zwiedzanie jest wliczone.
Warto zgubić się choć na trochę w wąskich uliczkach Vittoriosy, każdy znajdzie coś co go zachwyci.
Senglea czyli Isla
Główną atrakcją Senglei jest mały park znajdujący się na końcu cypla do którego prowadzi główna droga Victory Street.
Park jest malutki, ale rozciąga się z niego przepiękny widok na Vittoriosę i Vallettę. Na samym końcu parku wznosi się wieża strażnicza – bartyzana, z wyrzeźbionymi w kamieniu symbolami czujności: uchem i okiem.
Polecamy ułożyć zwiedzanie tak, aby zakończyć dzień na tym uroczym cyplu, ponieważ zachód słońca jest niesamowity. Wizytówką Senglei jest także urocza bazylika z 1957 roku.
Najcenniejszym obiektem znajdującym się w kościele jest figura Matki Boskiej zwana Bombina. Warto również przejść się nie tylko główną ulicą, ale wybrać, którąś uliczkę odchodząca od głównej ulicy i dojść do nabrzeża.
Cospicua inaczej Bromla
Jest to największe z Trzech Miast i jak Vittoriosa oraz Valletta jest również ufortyfikowanym miastem, którego mury miały zapewnić ochronę Isli oraz Birgu. Poza fortem Verdala można zobaczyć także doki oraz jak z każdego miasta po tej stronie zatoki, piękna panoramę Valletty. Warto się udać do Cospicui, aby podziwiać widok z innej strony na Vittoriosę.
Perełki warte poznania
Wybierając się na Maltę warto poświęcić dwa dni na poznanie Valletty i Trzech Miast. Sama wędrówka po setkach schodów i wzniesieniach może być nieco męcząca, ale wspomnienia, niepowtarzalna architektura i widoki na pewno to wynagrodzą.